1
mgr Maciej Czarnecki
Instytut Historii UAM
Przyczynek do historii grobu Hipolita Cegielskiego
Ubiegły rok, 2013, został ustanowiony rokiem Hipolita Cegielskiego, co zbiegło się z
200 rocznicą Jego urodzin. Stało się to również doskonałą okazją do rozpoczęcia poszukiwań
doczesnych szczątków jednego z najwybitniejszych Wielkopolanina. Ich los pozostaje do
dzisiaj jedną z nierozwikłanych zagadek przeszłości. Do tej pory nie ustalono obecnego
miejsca pochówku Hipolita Cegielskiego, a grobowiec na Cmentarzu Zasłużonych
Wielkopolan pełni jedynie rolę symboliczną. Po pierwszym artykule, a także następnych,
które ukazały się na łamach prasy wypada zabrać głos w dyskusji i uporządkować, co wiemy i
czego nie wiemy o miejscu pochowania Hipolita Cegielskiego1.
W pierwszej kolejności trzeba przedstawić krótki rys historyczny dotyczący
pierwotnego miejsca spoczynku Hipolita Cegielskiego. Rodzina Cegielskich posiadała swój
grobowiec, a dokładniej grób rodzinny z kilkoma miejscami na starym cmentarzu parafii św.
Marcina przy ulicy Towarowej. Cmentarz ten założono na przełomie lat 20/30-tych XIX
wieku i jak sama nazwa wskazuje, należał do parafii św. Marcina. Jego lokalizacja
odpowiadała ówczesnym standardom, gdzie nekropolie miały znajdować się w oddaleniu od
terenów zamieszkanych. Wraz z rozbudową w połowie XIX wieku twierdzy poligonalnej,
teren cmentarza znalazł się tuż za fortyfikacjami – na przedstoku i graniczył z umocnieniami
Bastionu IV Colomb2. Na mapach i planach miasta z drugiej połowy XIX i początków XX
wieku jest zawsze dobrze oznakowany3. Oprócz głównej części cmentarza, która znajdowała
się po wschodniej stronie ówczesnej Glacisstrasse (później Colombstrasse, obecnie ul.
Towarowa), istniał również mniejszy fragment, po stronie zachodniej, przy skrzyżowaniu z
podjazdem na Most Dworcowy – współcześnie w tym miejscu znajduje się budynek „Delta” –
i to w tej części położony był rodzinny grobowiec Cegielskich. Należy wspomnieć choćby w
kilku słowach o tej lokalizacji, ponieważ pochowany był tam także inny wybitny
1 B. Nosal, Gdzie spoczywa Cegielski? Gazeta Wyborcza – Poznań, Nr 4 (7733), 5-6.01.2013, s. 3.
P. Bojarski, Poszukają grobu Hipolita na Dębcu, Gazeta Wyborcza – Poznań, Nr 35 (7764), 11.02.2013, s. 4.
Idem, Poszukiwanie Hipolita, Gazeta Wyborcza – Poznań, Nr 98 (7828), 26.04.2013, s. 3.
Idem, Czy to czaszka Hipolita, Gazeta Wyborcza – Poznań, Nr102 (7832), 2-3.05.2013, s. 3. 2 J. Biesiadka, A. Gawlak, S. Kucharski, M. Wojciechowski, Twierdza Poznań. O fortyfikacjach miasta
Poznania w XIX i XX wieku, Poznań 2006, s. 76 – 77. 3 Plany Poznania, Poznań 2010.
2
Wielkopolanin, zmarły w 1846 roku, Karol Marcinkowski4
. Co ciekawe, grobowiec
Cegielskich położony był tuż obok grobu Marcinkowskiego5.
Wraz z rozwojem i rozbudową miasta, a także brakiem miejsc grzebalnych, konieczne
stało się utworzenie nowego cmentarza parafii św. Marcina. Nastąpiło to w latach 1886 –
1892 i od tego momentu nowa nekropolia założona przy ulicy Grunwaldzkiej stała się
głównym miejscem pochówków dla wiernych z parafii św. Marcina. Obok znajdował się
powstały w 1882 roku cmentarz parafii farnej, ufundowany po zamknięciu nekropolii na
Wzgórzu św. Wojciecha (obecnie Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan).
Na przełomie XIX i XX stulecia zmieniło się również otoczenie cmentarza
staroświętomarcińskiego. Przystąpiono do likwidacji pierścienia umocnień i realizacji
„poznańskiego ringu” według projektu Josepha Stübbena. Największe zmiany nastąpiły
jednak w kierunku wnętrza miasta, a tereny znajdujące się na przedpolu pozostawiono bez
większych zmian6. Obszar cmentarza pozostał tym samym nienaruszony, natomiast w jego
najbliższym sąsiedztwie, w miejsce zniwelowanych fortyfikacji, utworzony został Park
Schillera (obecnie Park im. Karola Marcinkowskiego)7.
Stary cmentarz od początków XX wieku ulegał stopniowemu wygaszeniu. Jeszcze
przed wybuchem pierwszej wojny światowej zostały ograniczone pogrzeby, a w okresie
międzywojennym można było dokonywać nowych pochówków jedynie w grobach
rodzinnych. Zakładano, że w przyszłości cały teren zostanie przeznaczony na park, a stare
groby wraz z upływem czasu liczonego od ostatniego pochówku będą stopniowo usuwane. W
podobny sposób postąpiono z pobliskimi cmentarzami ewangelickimi parafii św. Krzyża i
parafii św. Pawła.
Zasadnicza zmiana nastąpiła w czasie II wojny światowej, kiedy to władze niemieckie
postanowiły zamknąć poznańskie cmentarze parafialne. Nekropolie położone obok terenów
targowych przy ulicy Grunwaldzkiej tj. cmentarz parafii farnej i cmentarz parafii św. Marcina
miały zostać zlikwidowane. Związane to było m.in. z rozbudową w tym rejonie fabryki
4 W 1910 roku szczątki Karola Marcinkowskiego zostały przeniesione w inne miejsce na cmentarzu
staroświętomarcińskim, a w roku 1923 nastąpiło złożenie trumny w kościele św. Wojciecha. Patrz: W. Molik, Z
dziejów kultu najwybitniejszego Wielkopolanina [w] Karol Marcinkowski i jego czasy - Kronika Miasta Poznania
Nr 3, Poznań 1996, s. 130 – 134. 5 Fragment z opisu pogrzebu Hipolita Cegielskiego w dniu 03.12.1868: Już od bramy fortecznej utworzyły
bractwa i cechy z zapalonemi świecami długi szpaler, aż do samego grobu, na okół którego stanęły w półkole
chorągwie. Tu, po odśpiewaniu przez kapłanów zwykłych hymnów żałobnych, stanąwszy pod drzewem, które
ocienia z jednej strony mogiłę Karola Marcinkowskiego, a z drugiej roztaczać odtąd będzie zielone gałęzie nad
grobem Hipolita Cegielskiego i spoczywającej już od lat dziewięciu Jego Małżonki,... [w] Gazeta Poznańska, R.
10, Nr. 281, 05.12.1868 r., s. 3. Porównaj: Z. Grot, Hipolit Cegielski, Poznań 2000, s. 230. 6 G. Kodym-Kozaczko, Rozwój Poznania w planowaniu urbanistycznym w latach 1900 – 1990 [w] Architektura
i urbanistyka Poznania w XX wieku, Poznań 2005, s. 24 – 30. 7 H. Szafran, Miasto Poznań i okolice, Poznań 1959, s. 121 – 124.
3
samolotów Focke-Wulf. Postanowiono, że na cmentarze przy ul. Samotnej na Dębcu8
przeniesione będą zwłoki nie starsze niż 15 lat, a pozostałe groby zostaną splantowane.
Ogłoszono również, że rodziny będą mogły przenieść swoich krewnych na cmentarze parafii
Bożego Ciała na Dębcu przy ul. Bluszczowej lub na cmentarz parafii Matki Boskiej Bolesnej
na Górczynie – pobierano za to dodatkową opłatę w wysokości 60 marek, jeśli zwłoki były w
grobowcu i 70 marek, gdy były złożone w ziemi9. Cała akcja trwała od października 1941 do
lipca 1942 roku – w jej wyniku na cmentarzu przy ul. Samotnej utworzono około 4, 7 tys.
nowych grobów10
, a na cmentarze na Górczynie i Dębcu przeniesiono odpowiednio około
14011
i 133 osoby12
.
Właśnie od tego momentu, likwidacji cmentarzy położonych przy terenach targowych,
należy rozpocząć rozważania nad losem szczątków Hipolita Cegielskiego i pochowanych w
tym samym grobie jego najbliższych. Rozpatrzmy zatem wszelkie znane nam ewentualności:
1. Został przeniesiony w jednej z trzech trumien na cmentarz parafii Zmartwychwstania
Pańskiego przy ul. Samotnej w 1942 roku
2. Został przeniesiony na cmentarz parafii Bożego Ciała przy ul. Bluszczowej w 1943
roku
3. Nie został przeniesiony z rodzinnego grobowca
Ad.1) W księdze cmentarza przy ul. Samotnej widnieje zapis wskazujący, że w trzech
grobach obok siebie, złożono trzy trumny. Wszystkie one figurują w wykazie pod nazwą Fam.
Cegielski – Familie Cegielski, czyli rodzina Cegielskich (wiadome jest tylko nazwisko) i
zostały przeniesione na cmentarz parafii Zmartwychwstania Pańskiego przy ul. Samotnej z
cmentarza św. Marcina pomiędzy 28 a 30 kwietnia 1942 roku13
. Jak wiemy, w grobie
8 Przy ulicy Samotnej znajdowały się dwa cmentarze: parafii św. Trójcy i parafii Zmartwychwstania Pańskiego.
Większość translokacji, w tym będące przedmiotem niniejszych rozważań, została przeprowadzona na cmentarz
parafii Zmartwychwstania Pańskiego, dlatego też w dalszych fragmentach cmentarz parafii św. Trójcy zostanie
pominięty. 9 W 1942 roku tygodniowe zarobki polskich robotników po wszystkich potrąceniach wynosiły od 23 do 29
marek. Patrz: Cz. Łuczak, Dzień po dniu w okupowanym Poznaniu 10 września 1939 – 23 lutego 1945, Poznań
1989, s. 362 10
M. Czarnecki, Dzieje nekropolii przy ulicy Samotnej w Poznaniu, Poznań 2010, s. 39 – 43. 11
Archiwum Państwowe w Poznaniu (dalej APP) – Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania – sygn. 25, k. 14.
Fragment z referatu Józefa Jurka pt. Czcijmy pamięć zasłużonych, wygłoszonego 8.01.1958 roku. 12
Na podstawie ewidencji ksiąg cmentarza parafii Bożego Ciała 13
Księga cmentarna zatytułowana jest: Zwłoki przeniesione z Cmentarza Farnego Na cmentarz
Zmartwychwstania Pańskiego Poznań Dębiec. Od strony 91 zwłoki przeniesione z cmentarza św. Marcina.
Informacja o Fam. Cegielski zapisana jest na stronie 96 – Pole 12, rząd 3, grób 6 – 8, 3 trumny.
4
Cegielskich na starym cmentarzu parafii św. Marcina, na przestrzeni wielu lat, zostało
pochowanych kilku członków rodziny14
. Jest to ważne, ponieważ bardzo często w księdze
cmentarza przy ul. Samotnej zapisywano ilość przeniesionych zwłok i trumien pochodzących
pierwotnie z grobów rodzinnych. Było to odnotowywane dosyć skrupulatnie, jednak w
przypadku Fam. Cegielski nie poczyniono takiego zapisu, co pozwala przypuszczać, że
translokowano tylko i wyłącznie 3 osoby. Idąc dalej tym tropem i przy założeniu, że
przenoszono faktycznie z grobowca Cegielskich, to wynikłoby z tego, że część osób –
dokładnie 8 – pozostawiono na cmentarzu staroświętomarcińskim. W tym miejscu mamy
jednak do czynienia z pewną niewiadomą (sprzecznością), ponieważ ekshumacja z
grobowców rodzinnych miała zwykle charakter kompleksowy – likwidowano cały grób, tzn.
przenoszono wszystkich zmarłych, a w wykazie przeniesionych zapisywano oprócz miejsca
pochówku także dane o ilości trumien i zwłok. Uzasadnione wydaje się być pytanie, co stało
się w takim razie z pozostałymi 8 osobami, a tym samym kto mógłby zostać translokowany z
grobowca Cegielskich – czy był wśród nich Hipolit? Zakładając, że ekshumacji dokonano
faktycznie na starym cmentarzu św. Marcina, to należy mieć na uwadze, że Hipolit Cegielski
był jednym z pierwszych złożonych w grobie rodzinnym (w domyśle najgłębiej), a później
następowały kolejne pochówki, które mogły być już bliżej powierzchni. Kogo zatem mogła
objąć ewentualna ekshumacja? Niestety na podstawie dostępnego materiału źródłowego nie
jesteśmy w stanie udzielić żadnej odpowiedzi.
Kolejnym zagadnieniem przy omawianiu translokacji z likwidowanych w czasie
okupacji cmentarzy jest kwestia kamiennych tabliczek z numerem grobu. Były one
wykorzystywane do oznaczania grobu/kwatery na cmentarzu i odpowiadały zapisom w
księgach cmentarnych. Każdy grób w momencie pochówku otrzymywał numer bieżący,
odnotowywany w ewidencji, a na gruncie stawiano kamień z tymże numerem.
W czasie przeprowadzonej translokacji na cmentarz przy ul. Samotnej, ale także na Górczyn i
na Dębiec, kamienie z likwidowanych grobów z cmentarza farnego i św. Marcina były
przenoszone razem ze szczątkami na nowe miejsce i tam ustawiane przy mogiłach15
.
14
M. Rezler, Hipolit Cegielski, Poznań 2000, s. 187. Cegielski Stanisław (zm. dzieckiem,??? - r.), Cegielska
Walentyna – zm. 1859 r., Cegielski Hipolit – zm. 1868 r., Bentkowski Władysław – zm. 1887 r., Cegielski
Kazimierz – zm. 1887 r., Cegielski Hipolit – zm.1890 r., Cegielska z Nieżychowskich Albertyna – zm. 1894 r.,
Cegielska Eufrozyna – zm. 1895 r., Cegielska Teresa – zm. 1910 r., Cegielski Stefan – zm. 1921 r., Cegielski Jan
– zm. 1937 r. Razem jest to 11 osób z rodziny Cegielskich. 15
M. Czarnecki, Dzieje nekropolii przy ulicy Samotnej w Poznaniu, s. 43 – 44.
Patrz również: M. Czarnecki, Gdy żywi walczą z umarłymi... – krótka historia poznańskich cmentarzy
parafialnych w czasie okupacji hitlerowskiej [w] Przegląd Wielkopolski R. 26, Nr 2 (96), Poznań 2012, s. 34.
Dzięki temu i w oparciu o zachowaną ewidencję z translokacji, możliwe jest bardzo dokładne zlokalizowanie
poszczególnych grobów na terenie cmentarza przy ul. Samotnej.
5
W przypadku grobów rodzinnych sytuacja z kamieniem i numerem ewidencyjnym nie jest do
końca wyjaśniona16
. Jest to istotne, ponieważ w księdze cmentarza przy ul. Samotnej
interesujący nas zapis Fam. Cegielski jest bez numeru ewidencyjnego. Tym samym nie
można jednoznacznie stwierdzić, z którego cmentarza nastąpiła translokacja – innymi słowy,
brak numeru może wskazywać zarówno na cmentarze przy ul. Grunwaldzkiej, jak i
ewentualnie na cmentarz staroświętomarciński przy ul. Towarowej.
Najpoważniejsze zastrzeżenie, dotyczące hipotezy o translokacji Hipolita Cegielskiego
na cmentarz przy ul. Samotnej wynika jednak z innych przesłanek. Mianowicie nie sposób
stwierdzić, czy zasięg likwidacji z ulicy Grunwaldzkiej (1941 – 1942) objął również stary
cmentarz parafii św. Marcina i czy zostały przeprowadzone z tego terenu ekshumacje na
cmentarz na Dębcu – nie natrafiono na żadną wzmiankę potwierdzającą taką ewentualność17
.
Przypuszczenia i domysły wynikają z faktu, że w wykazie przeniesionych na cmentarz przy ul.
Samotnej znajduje się kilka osób (nazwisk), o których wiemy, że zostały pierwotnie
pochowane na starym cmentarzu świętomarcińskim przy ul. Towarowej18
. Z drugiej jednak
strony, część grobów w najbliższym otoczeniu Fam. Cegielski posiada kamień z numerem
(również zapisanym w wykazie), co świadczy, że pochodzą z cmentarzy przy ul.
Grunwaldzkiej. Co więcej, pozostała część sąsiednich grobów (głównie rodzinnych) nie
posiada numeru ewidencyjnego i kamienia, ale z innych źródeł wiemy, że pierwotnie również
znajdowały się na cmentarzu przy ul. Grunwaldzkiej19
.
Wobec powyższych rozważań warto zapytać, czy do tej pory wiadomym było i czy
zdawano sobie sprawę, że na nekropolii przy ul. Samotnej mogą ewentualnie spoczywać
osoby z grobowca Cegielskich? Otóż nie, ponieważ na podstawie dokumentacji Towarzystwa
Miłośników Miasta Poznania można stwierdzić, że Fam. Cegielski nie zostali uwzględnieni
na liście osób zasłużonych, wyznaczonych do przeniesienia z cmentarza przy ul. Samotnej w
roku 196020
. Należy założyć, że mogli zostać przypadkowo pominięci (niezauważeni), co jest
16
Przez pojęcie grobu rodzinnego (grobowca rodzinnego) rozumiemy w tym przypadku przestrzeń zajmującą
swą powierzchnią miejsce kliku pojedynczych grobów (kwater) i przygotowaną na pochówek kilku osób. 17
B. Nosal, op. cit., s. 3. Stwierdzenie, że podczas likwidacji w latach 1941 – 1942 cmentarzy graniczących z
terenami targowymi, dokonano także usunięcia małej trójkątnej części starego cmentarza świętomarcińskiego
przy Moście Dworcowym nie znajduje żadnego potwierdzenia w materiale źródłowym. 18
Podaje się jako argument przykład rodziny Karwowskich: Stanisław i Maria Karwowscy zostali pochowani na
starym cmentarzu św. Marcina w 1917 roku, a ich syn Adam na cmentarzu św. Marcina przy ul. Grunwaldzkiej
w 1933 roku – nr kamienia 1723. Według zapisu w księdze cmentarza przy ul. Samotnej zostali przeniesieni i
pochowani obok siebie (str. 138 – Pole 2, rząd 17, groby 3,4,5). 19
Przykładowo grób rodziny Kusztelanów – Kusztelan Fam. (7 trumien, 2 małe), pole 12, rząd 3, groby 12 – 16. 20
APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 25, k. 306 (nieznana data i autor). Cmentarz
Zmartwychwstańców. Końcowa lista do przyjęcia i zrealizowania w 1960 r. Wykaz został sporządzony po
przeglądzie listy cmentarnej i zawiera wypisane na jej podstawie najważniejsze informacje – nazwisko, imię,
numer kamienia, pole, rząd, grób, oraz pobieżne informacje o pochowanych i zawartości grobów. Z tego
6
mało prawdopodobne, ponieważ wykaz sporządzono na podstawie tych samych ksiąg, z
których korzystamy obecnie, albo zdawano sobie sprawę, że nie jest to rodzina Hipolita, tylko
jacyś inni Cegielscy. Trzeba wspomnieć, że translokacji na Cmentarz Zasłużonych wówczas
nie przeprowadzono, a wszystkie szczątki pozostały na Dębcu21
. Kwesta pochówków przy ul.
Samotnej powróciła raz jeszcze w latach 70-tych. Nastąpiło wówczas odnowienie działalności
Komisji Uczczenia Zasłużonych przy Towarzystwie Miłośników Miasta Poznania22
. Około
roku 1975 znawcy historii Poznania dokonali przeglądu ksiąg cmentarza przy ul. Samotnej i
wskazali osoby do przeniesienia – wśród nazwisk nie zapisano Fam. Cegielski23
. W związku z
powyższym można stwierdzić, że przeprowadzona przez naszych poprzedników dwukrotna
analiza ksiąg cmentarnych nie zwróciła ich uwagi na zapis Fam. Cegielski. Tym samym
powstaje kolejne zastrzeżenie, co do uznania tego konkretnego wpisu za osoby z grobowca
Hipolita Cegielskiego.
Wobec zaprezentowania powyżej wszystkich dostępnych na chwilę obecną informacji,
a w zawiązku z niewielką ilością przekonywującego materiału źródłowego są to w głównej
mierze przypuszczenia, przejdźmy do wyjaśnienia drugiej ewentualności dotyczącej losu
szczątków Hipolita Cegielskiego, która rzuci więcej światła na całą sprawę.
Ad. 2) Kwestia przeniesienia na cmentarz parafii Bożego Ciała przy ul. Bluszczowej
w 1943 roku już na samym początku staje w opozycji do ekshumacji na cmentarz przy ul.
Samotnej w 1942. Pierwsze i co najbardziej rzuca się w oczy to rozbieżna datacja, a drugie, to
jej docelowa lokalizacja. Jak już zostało wcześniej podkreślone, nie posiadamy żadnych
dowodów, że translokacje z cmentarzy przy ul. Grunwaldzkiej (1941 – 1942 r.) rozszerzono o
stary cmentarz św. Marcina przy ul. Towarowej, a szczególnie o jego fragment pomiędzy ul.
Towarową a Mostem Dworcowym. Na podstawie dostępnych relacji wiemy, że cmentarz
ewangelicki parafii św. Krzyża między ul. Ratajczaka, a ul. Artyleryjską (obecnie
Powstańców Wielkopolskich) – w tym część południowa starego cmentarz św. Marcina –
samego pola i rzędu co Fam. Cegielski, tj. pole 12 rząd 3, wyznaczono rodzinę Kusztelan – figurują na tej samej
stronie w spisie cmentarnym. Porównaj: APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 25, k. 4. Druga
wersja listy również nie podaje Fam. Cegielski. 21
Akcja przenoszenia zwłok na Cmentarz Zasłużonych zostanie szerzej omówiona w dalszej części artykułu.
Dziwić może fakt, że nikt z rodziny Cegielskich nie dotarł po wojnie na cmentarz przy ul. Samotnej i do ksiąg
cmentarnych – nigdzie nie pojawia się taka możliwość (nikt o niej nie wspomina), co może świadczyć, że
wówczas nie brano tej lokalizacji (ewentualności) pod uwagę. 22
Biblioteka Raczyńskich w Poznaniu – zbiory specjalne, sygn. 2880, k. 118 – 119. Również w tym zbiorze
znajduje się wypis z ksiąg cmentarza przy ul. Samotnej (brak datacji i autora) – k. 123. Jego zawartość
(nazwiska, numer kamienia, pole) jest taka sama jak na liście przyjętej do zrealizowania w roku 1960 – patrz
przypis 21. 23
Ibidem, k. 220 – 227. Przegląd ksiąg cmentarnych przeprowadził prof. Zbigniew Zakrzewski i p. Jackowski.
7
zostały splantowane przez Niemców24
. Zwłok nie wykopano, a kości, na które natrafiono przy
budowie schronów przeciwlotniczych przewieziono na cmentarz górczyński25
. Trzeba mieć
również świadomość, jak wyglądała mała część cmentarza, na której pochowani byli
Cegielscy – fotografia z 1937 ukazuje przestrzeń z nielicznymi grobami, bardziej na kształt
polany z kilkoma nagrobkami, niż ciasnej zabudowy pomnikami26
.
W czasie wojny rodzina Cegielskich była nieobecna w Poznaniu. W roku 1943
rozpoczęto budowę schronów przeciwlotniczych, przez co dopiero wtedy uległa likwidacji
część cmentarza przy Moście Dworcowym. Los grobu Cegielskich w czasie okupacji
przybliżył Józef Jurek, który jak sam twierdził i o czym pisał, przeniósł trumnę ze zwłokami
Stefana Cegielskiego na cmentarz parafii Bożego Ciała przy ul. Bluszczowej w roku 1943 – Z
grobu rodzinnego Cegielskich wywiezione zostały zwłoki Stefana Cegielskiego (syna Hipolita).
Kości ich(innych) zwłok wywieziono do wspólnego grobu na cmentarzu w Górczynie. Na tym
terenie wybudowano schrony dla przyjeżdżających koleją do Poznania27
. W dalszej części
czytamy: Na cmentarz w Dębcu przy ul. Bluszczowej przewiezione zostały w czasie okupacji
zwłoki Stefana Cegielskiego z cmentarza Św. Marcina obok Hartwiga28
. Późniejsza relacja z
rozmowy przeprowadzonej z Józefem Jurkiem podaje bardziej szczegółowe informacje:
Trumnę ze zwłokami Stefana Cegielskiego, który był pochowany w miejscu ojca po kryjomu
24
Stary cmentarz parafii św. Marcina do roku 1940 składał się z dwóch części – mniejszej przy Moście
Dworcowym i większej ciągnącej się od ul. Składowej wzdłuż niemal całej ul. Towarowej, gdzie mniej więcej
na wysokości ul. Przemysłowej graniczył z cmentarze ewangelickim parafii św. Krzyża. W 1940 przedłużona
została ulica Artyleryjska (obecnie Powstańców Wielkopolskich), od Wałów Zygmunta Starego (obecnie Al.
Niepodległości) do ul. Towarowej przy podjeździe na Most Dworcowy, przecinając tym samym na dwie części
Park im. Karola Marcinkowskiego i cmentarz staroświętomarcinski. Od tego momentu stary cmentarz św.
Marcina składał się z trzech fragmentów. 25
Instytut Zachodni – I. Z. Dok – III – 1. Zapisek z przesłuchania p. Leona Wilińskiego, zawiadowcy cmentarza
parafii Bożego Ciała na Dębcu w sprawie losów cmentarzy poznańskich podczas okupacji. W innych
opracowaniach podaje się, że akcję budowy schronów przeprowadzono w latach 1943 – 1944. Porównaj: K.
Młynarz, Wielkopolskie dziedzictwo [w] Nurt. Miesięcznik społeczno-kulturalny, Nr 2, Poznań 1984, s. 2. 26
Narodowe Archiwum Cyfrowe http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/100276/ (dostęp z dnia 20.03.2014 r.).
W grobowcu Cegielskich został pochowany w 1887 roku Władysław Bentkowski, przyjaciel Hipolita a po jego
śmierci opiekun rodziny. 27
APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 25, k. 11 – fragmenty z referatu wygłoszonego 8 I
1958 r. przez Józefa Jurka. Porównaj: J. Jurek, Cmentarze poznańskie. Referat wygłoszony przez Józefa Jurka 30
X 1961 r. w Towarzystwie Miłośników m. Poznania, Poznań 1961?, s. 3, mps. (...) Część bliżej mostu
Dworcowego została w czasie okupacji w 1943 roku zlikwidowana w celach budowy na tym miejscu schronów
przeciwlotniczych dla przyjeżdżających do Poznania. Przy robotach ziemnych wykopane szczątki zbierano i
przewożono na cmentarz w Górczynie do masowego grobu. Między innymi zostały przewiezione również prochy
Hipolita Cegielskiego (zm. 1868) oraz jego żony Walentyny z Mottych. Tamże w 1921 r. na grobie ojca
pochowano jego syna Stefana Cegielskiego, którego zwłoki w trumnie metalowej przewieziono w 1943 r. na
Cmentarz Bożego Ciała przy ul. Bluszczowej (...) Obok grobów rodziny Cegielskich znajdował się tam również
grób Władysława Bentkowskiego zm. 1850 r. (powinno być 1887 r. – M.Cz.) zasłużonego działacza i powstańca
1831 r. i prochy jego oraz Hipolita Cegielskiego jak wyżej wspomnieliśmy znajdują się w masowym grobie na
cmentarzu w Górczynie. 28
APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 25, k. 13. Porównaj: J. Jurek, Cmentarze poznańskie,
s. 3.
8
przewiozłem na cmentarz Bożego Ciała i tam została zakopana. Po wojnie spotkałem żonę
Stefana Cegielskiego. Zmartwiona mówiła, że nie wie co z grobem męża. Powiedziałem, że
jest pochowany na cmentarzu przy ulicy Bluszczowej. Nie wierzyła. Poszliśmy do grabarza,
rozkopał grób na tyle, że rozpoznała metalową trumnę, w której pochowany był jej mąż... 29
–
A co ze szczątkami Hipolita Cegielskiego, czy w grobie coś pozostało? – Jeśli nawet jakieś
szczątki były to zebrano je razem ze szczątkami innych zmarłych i pochowano w zbiorowej
mogile na cmentarzu górczyńskim30
. Poparcie dla słów Józefa Jurka znajdujemy w zapisach
ewidencyjnych cmentarza przy ul. Bluszczowej. Dostępne są, zachowana w bardzo dobrym
stanie księga cmentarna, w której stworzony został osobny wykaz osób przenoszonych z
innych cmentarzy, a także notatnik – podręczny zeszyt zatytułowany Umbettungen 1941 –
1942 vom Pfarr u. Martin Friedhof auf Friedhof Wilde31
. W obu źródłach istnieje zapis
potwierdzający fakt translokacji Cegielskiego, tyle że o imieniu Hipolit32
. Podana w księdze
data 15.05.1943, a zwłaszcza rok, zgadza się z relacją Józefa Jurka33
. Pojawia się jednak
problem z imieniem przeniesionej osoby – być może jest to pomyłka pisarska wynikająca ze
skojarzenia nazwiska Cegielski z osobą Hipolita Cegielskiego. Na tym etapie nie mamy
jednak pewności, ale oprócz relacji Józefa Jurka można starać się to wyjaśnić przy pomocy
jeszcze jednego wpisu w księdze cmentarnej. Pod rokiem 1945 zapisany został Cegielski, bez
imienia za to z adnotacją ekshumacja i tym samym miejscem pochówku (kwaterą), co w
zapisach z roku 194334
. Dla kontynuacji i wyjaśnienia sprawy Cegielskiego (na tym etapie
bierzemy pod uwagę zarówno Hipolita jak i Stefana) należy przenieść się pod koniec lat
29
APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 25, k. 213. List Antoniego Brylińskiego z 8.04.1982 r.,
gdzie przytoczony jest fragment rozmowy przeprowadzonej z Józefem Jurkiem w 1965 lub 1966 r. 30
APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 26, k. 213. Porównaj: APP – Towarzystwo
Miłośników Miasta Poznania – sygn. 25, k. 28. Wykaz osób pochowanych na cmentarzu staroświętomarcińskim
przy ul. Towarowej przy Moście Dworcowym – klin za Hartwigiem (nieznana data i autor). Bentkowski
Władysław (1818 – 1887), Biesiekierski Stanisław (1791 – 1869), Kucharski Zygmunt (1843 – 1863), dr
Stanisław Okoniewski (1865), dr Teofil Stanisław Warnke (1845 – 1882), Cegielski Hipolit (1813 - 1868)
Poniżej zapisano: Podczas prac ziemnych przy wykopie schronów w czasie okupacji kości zostały zebrane i
przeniesione na cmentarz na Górczynie w jednym masowym grobie od głównego wejścia na prawo pierwszy
ganek. 31
„Notatnik” zawiera więcej informacji, tj. numer kamienia, miejsce ekshumacji i datę, które w księdze
cmentarnej nie zostały odnotowane. Trzeba podkreślić, że na ogólną liczbę 133 translokacji na cmentarz przy ul.
Bluszczowej, 129 wykonano w latach 1941 – 1942 (wyłącznie z cmentarza farnego i św. Marcina) i tylko 4 w
roku 1943 (z czego dwie opisano jako ekshumacje ze starego cmentarza świętomarcińskiego). 32
W księdze cmentarnej odnotowano ołówkiem: 132, Cegielski Hypolit, 15.5.43, kwatera VE 28-2, z cmentarza
staro św. Marcina ul. Towarowa. W notatniku, również ołówkiem, zapisano: 132 u, Hipolit Cegielski, kwatera
VE 28/2, staro Św. Martin. 33
APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 25, k. 12. 34
Księga cmentarna, Rok 1945 – nr bieżący 245, nr grobu 15143, data 2.3.45, kwatera VE 28-2.
Zapis ekshumacja najpewniej oznacza, że osoba znalazła się w grobie w wyniku ekshumacji. Ponowny zapis w
księdze cmentarnej pod rokiem 1945 wynikał z faktu, że w roku 1943 Cegielski został pochowany w innym
miejscu, niż przeznaczonym dla translokacji polu II E. Kiedy po wojnie normalnie odbywały się pogrzeby na
polu V E, to jedno miejsce było już zajęte przez Cegielskiego i dla porządku zostało jeszcze raz odnotowane,
żeby zachować ciągłość w zapisach pochówków na tym polu.
9
50-tych XX wieku. W 1958 roku powstała Społeczna Komisja Cmentarza Zasłużonych przy
Towarzystwie Miłośników Miasta Poznania. Już w następnym roku podjęto działania mające
na celu ekshumację ważnych dla historii osób, które spoczywały na przeznaczonych do
zamknięcia poznańskich cmentarzach. Jako miejsce docelowe wybrano Cmentarz
Zasłużonych na Wzgórzu św. Wojciecha. Dotyczyło to szczególnie 40 grobów ze starego
cmentarza parafii św. Marcina przy ul. Towarowej, który wkrótce miał powiększyć Park im.
Karola Marcinkowskiego35
. Oprócz tego wytypowano do translokacji także kilkunastu
pochowanych na innych nekropoliach. W zachowanej dokumentacji zapisano, że z cmentarza
parafii Bożego Ciała przy ul. Bluszczowej został wskazany między innymi Cegielski Stefan.
Na liście przeznaczonych do przeniesienia zapisano: szambelan Cegielski Stefan – 1852 –
poseł na sejmy pruskie i do parlamentu niem.; społecznik – przeniesiony r. 1943 z grobów
rodzinnych za „Hartwigiem” na Cm. Boż. Ciała36
. Co więcej, w przytaczanym już wcześniej
wpisie z roku 1945, w księdze cmentarza przy ul. Bluszczowej jest informacja o ekshumacji
na Skałkę – 14 maja 1959 roku37
. Dodatkowo, w protokole z zebrania Społecznej Komisji
Cmentarza Zasłużonych zamieszczono wykaz translokacji wykonanych już do dnia 30
czerwca 1959 roku – figuruje w nim Stefan Cegielski38
. Wszystko wskazuje na to, że syn
Hipolita faktycznie spoczął na Cmentarzu Zasłużonych, co zostało nawet odnotowane w
pierwszym wydaniu książki o tej nekropolii. Trudno stwierdzić, dlaczego w późniejszych
wydaniach wycofano się z tej informacji39
. Warto dodać, że w składzie Społecznej Komisji
Cmentarza Zasłużonych był członek Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania pan Józef
Jurek.
35
Problem szczątków pozostawionych na terenie starego cmentarza parafii św. Marcina nadal jest aktualny.
Warto wspomnieć o badaniach archeologicznych z początku 2013 roku, związanych z budową nowego układu
komunikacyjnego przy Moście Dworcowym (skrzyżowanie ulic Towarowej, Powstańców Wielkopolskich i
Matyi), w trakcie których natrafiono na bardzo dużo grobów. Jest to przyczynek do dyskusji nad sposobem
likwidacji cmentarza i oczyszczenia terenu dokonanych po roku 1959. 36
APP, Wojewódzkie Zjednoczenie Przedsiębiorstw Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Poznaniu,
sygn. 1334, k. 9. „Hartwig” było to przedsiębiorstwo spedycyjne mające swoją siedzibę przy ul. Towarowej –
czyli dotyczy to małej części cmentarza, a tym samym zgadza się z lokalizacją grobu Cegielskich. 37
Według ewidencji cmentarza przy ul. Bluszczowej, w grobie, z którego dokonano ekshumacji, już następnego
dnia, tj. 15 maja 1959 roku, została pochowana inna osoba. 38
APP, Wojewódzkie Zjednoczenie Przedsiębiorstw Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Poznaniu,
sygn. 1334, k. 15. Stefan Cegielski jest oznaczony na Cmentarzu Zasłużonych na tym samym miejscu, co
Stanisław Motty, który zmarł 21.12.1900 i został pochowany na starym cmentarzu świętomarcińskim – Dziennik
Poznański, Nr 292, R.42, 23.12.1900, s. 5. Porównaj: Protokół z posiedzenia Społecznej Komisji Cmentarza
Zasłużonych przy Towarzystwie Miłośników Miasta Poznania z dnia 22 grudnia 1959 roku. APP, Wojewódzkie
Zjednoczenie Przedsiębiorstw Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Poznaniu, sygn. 1334, k. 25. Ten sam
dokument patrz również: APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 25, k. 240. 39
Cmentarz Zasłużonych na Wzgórzu św. Wojciecha w Poznaniu, pod red. M. A. Smoczkiewiczowej, Warszawa
– Poznań 1982, wydanie I, s. 34. Porównaj: Cmentarz Zasłużonych na Wzgórzu św. Wojciecha w Poznaniu, pod
red. M. A. Smoczkiewiczowej, R. Linette, Poznań 1997, wydanie III, s. 69 – 71.
10
Informacja, jakoby w 1959 roku przeniesiono z cmentarza na Górczynie ciało Hipolita
Cegielskiego, a którą można spotkać w różnych opracowaniach, nie znajduje żadnego
potwierdzenia źródłowego. Najprawdopodobniej błędnie powiązano to z informacją o
ekshumacji Stefana Cegielskiego z cmentarza przy ul. Bluszczowej40
. Z drugiej jednak strony
może to być dodatkowy argument na potwierdzenie, że ekshumacja została przeprowadzona
(nawet jeśli pomylono imiona Cegielskich i cmentarz). Warto również zwrócić uwagę na fakt,
że jeszcze w grudniu 1959 roku Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania i Społeczna
Komisja Cmentarza Zasłużonych wystąpiły do Zakładów im. Hipolita Cegielskiego o
ufundowanie symbolicznego nagrobku dla Hipolita Cegielskiego, który planowano postawić
na grobie jego syna Stefana Cegielskiego na Cmentarzu Zasłużonych41
. Jest to ważne w
kontekście zastrzeżeń i wątpliwości, a tych jest kilka. Według oświadczenia Józefy Nowickiej,
wieloletniej opiekunki Pauliny Cegielskiej, nie były one obecne przy ekshumacji na
cmentarzu parafii Bożego Ciała ani przy złożeniu zwłok na Cmentarzu Zasłużonych42
. Z kolei
Zofia Cegielska-Doerffer w swoim liści43
przekazuje, że: od Józefy Nowickiej (...)
dowiedziałam się, że po ich powrocie z wysiedlenia [tj. Józefy Nowickiej i Pauliny
Cegielskiej – M.Cz.], były na cmentarzu przy ul. Bluszczowej i tu pan Jurek pokazywał im
miejsce gdzie rzekomo miała znajdować się metalowa trumna Stefana Cegielskiego44
. W tym
grobie pochowano już w międzyczasie inną osobę45
. Pan Jurek twierdził, że metalową trumnę
przy jej wydobyciu otwarto i znaleziono w niej pozostałości fraka46
. Babcia Cegielska
kategorycznie zaprzeczyła jakoby Stefan Cegielski był pochowany we fraku47
. Niestety nie ma
dostępnej większej ilości wspomnień i relacji, dzięki którym możliwe byłoby dokładniejsze
przybliżenie omawianego zagadnienia. Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia kwestia trumny. W
powyższych opisach cały czas mamy do czynienia z metalową trumną, jednak w notatce z
40
H. Szafran, Miasto Poznań i okolica, Poznań 1959, s. 183. Błędny zapis pojawia się również w 41
APP, Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania, sygn. 25, k. 249. 42
Ibidem, k. 624. Oświadczenie pani Józefy Nowickiej w sprawie grobowca rodziny Cegielskich z dnia
17.11.1976 r. W oświadczeniu pani Nowicka posługuje się pojęciem rzekoma ekshumacja zwłok i rzekome
złożenie na cmentarzu w odniesieniu do wydarzeń po roku 1945, ponieważ w czasie wojny były nieobecne w
Poznaniu. 43
Ibidem, k. 625. Oświadczenie z dnia 24.04.1976 roku. 44
Patrz przypis 29. Poszliśmy do grabarza, rozkopał grób na tyle, że rozpoznała metalową trumnę, w której
pochowany był jej mąż. 45
Patrz przypis 37. Według zapisów w księgach cmentarza przy ul. Bluszczowej grób Stefana Cegielskiego
pozostał nienaruszony aż do ekshumacji w 1959 roku i dopiero później pochowano w tym miejscu kogoś innego. 46
Zapewne otwarcie trumny nastąpiło podczas jej przenoszenia w 1943 roku. 47
Niemożliwe jest do wyjaśnienia, co widział Józef Jurek po otwarciu trumny i jaki był stan rozkładu żeby mieć
pewność, że były to frak, a właściwie jakieś pozostałości. Mogło dojść do błędnej oceny zawartości trumny, co
może tłumaczyć kategoryczne zaprzeczenie Pauliny Cegielskiej (żony Stefana).
11
pogrzebu Stefana Cegielskiego, która pojawił się w Kurierze Poznańskim podano informację
o dębowej trumnie48
.
Wobec powyższego wywodu, nieścisłość dotyczącą przedstawiciela rodu Cegielskich,
ekshumowanego na cmentarz przy ul. Bluszczowej w roku 1943, która pojawiła się na
podstawie zapisów w księgach cmentarnych, należy uznać za wyjaśnioną. Tym samym
całkowicie urywa się los doczesnych szczątków Hipolita Cegielskiego. Należy również
stwierdzić, że grób na cmentarzu parafii Bożego Ciała, do którego przeniesiono kogoś z
grobowca Cegielskich, a wszystko wskazuje na Stefana Cegielskiego, został zapomniany
przez rodzinę do tego stopnia, że nie miała ona pojęcia o ekshumacji z roku 1959 i
translokacji na Cmentarz Zasłużonych.
Ad.3) Pozostała ostatnia możliwość zlokalizowania szczątków Hipolita Cegielskiego.
Jej podstawowym założeniem jest przetrwanie grobowca (jego pozostałości) poniżej poziomu
zlikwidowanego cmentarza przy budowie schronów przeciwlotniczych w czasie okupacji i
innych prac w latach późniejszych. Akcję odnalezienia prochów Hipolita Cegielskiego
zainicjowano w październiku 1983 roku podczas obrad X Wielkopolskiej Konferencji
Kulturalnej. Wystosowany wówczas apel został przyjęty przez Prezydenta Poznania Andrzeja
Wituskiego i spotkał się z odzewem wielu instytucji i mieszkańców miasta. Poczynione
wstępne badania i ustalenia pozwoliły na określenie przyszłego obszaru poszukiwań. Choć
znany był los grobowca po ekshumacji metalowej trumny Stefana Cegielskiego na cmentarz
przy ul. Bluszczowej, to uznano za bardzo prawdopodobne, że podczas budowy schronów
przeciwlotniczych na terenie małej część starego cmentarza parafii św. Marcina, usunięto
jedynie jego wierzchnią warstwę, a pozostałe – w tym najgłębsza, ze szczątkami Hipolita –
mogły się zachować49
. Zadanie realizacji całego przedsięwzięcia powierzono Miejskiemu
Obywatelskiemu Komitetowi Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa. Podczas spotkania
Komitetu w lutym 1984 roku podjęto decyzję o przeprowadzeniu badań archeologicznych.
Wyznaczono do tego celu specjalistów z Instytutu Prahistorii UAM oraz antropologów,
dendrologa, specjalistów z zakresu kryminologii i ochotników do prac fizycznych. Przed
przystąpieniem do prac zebrany został dostępny materiał fotograficzny i wszystkie plany oraz
48
Kurier Poznański, Nr 27, R. XVL, 4.02.1921r., s. 8. Ponad głowami żałobnych uczestników wznosiła się na
karawanie dębowa trumna, zarzucona wspaniełemi wieńcami,... Dziennik Poznański Nr 9, R.63, 4.02.1921, s. 2.
– nie przekazuje informacji o rodzaju trumny. W relacjach i wspomnieniach metalowa trumna nie stanowi
problemu, nikt nie podnosił tej kwestii, jako argumentu, jak na przykład pozostałości fraka. Można również
zakładać, że redaktor Kuriera Poznańskiego pomylił się. 49
K. Młynarz, op. cit., s. 1 – 3. Wynika z tego, że ekshumacja Stefana Cegielskiego była wówczas znana i
przyjmowana za pewnik.
12
szkice dotyczące okolic grobowca Cegielskich. W rezultacie prac przeprowadzonych w
dniach 8 – 12 maja 1984 roku ustalono, że na terenie cmentarza wybudowany został
rozgałęziony schron przeciwlotniczy (szczelina przeciwlotnicza). W pasie 1m wokół schronu
nie odnaleziono żadnych śladów grobowca – efekt znacznego przekształcenia terenu podczas
budowy. W jednym z wykopów (podzielonym przez schron na dwie części – ćwiartka A i B)
natrafiono między innymi na skupiska ludzkich kości, pozostałości trumien, fragmenty
nagrobków i jamy grobowe – nie znaleziono żadnych śladów piwnic grobowców50
.
Archeologom udało się wyznaczyć przebieg co najmniej 4 rzędów grobów, przy czym uznano,
że grobowiec Cegielskich znajdował się w miejscu przylegającym do schronu, a biorąc pod
uwagę poważne przeobrażenia terenu podczas budowy najpewniej został wówczas zniszczony.
Zabezpieczony materiał do badań antropologicznych i kryminologicznych nie pozwolił na
jednoznaczne określenie, do kogo należały odnalezione szczątki. W podsumowaniu
sprawozdania z prac terenowych napisano: Dalsze poszukiwania prochów Hipolita
Cegielskiego nie rokują nadziei na sukces – nawet rozkopanie wielkim nakładem sił i środków
całego istniejącego kwartału dawnego cmentarza świętomarcińskiego. Po wykorzystaniu
wszelkich dostępnych, racjonalnych przesłanek stwierdzić można, że prochy Hipolita
Cegielskiego za sprawą okupanta uległy rozproszeniu w czasie II wojny światowej51
.
W związku z rozpatrzeniem wszystkich trzech, przyjętych na wstępie ewentualności,
co do losów szczątków Hipolita Cegielskiego należy stwierdzić, że:
Ad.1) przeniesienie na cmentarz przy ul. Samotnej jest bardzo mało prawdopodobne
Ad.2) przeniesienie na cmentarz przy ul. Bluszczowej nie dotyczy Hipolita
Cegielskiego (szczątki bezpowrotni utracono w wyniku przeniesienia do zbiorowej mogiły na
Górczyn), tylko jego syna Stefana Cegielskiego, a dodatkowo otwiera się nowy wątek
pochówku na Cmentarzu Zasłużonych
Ad.3) możliwość pozostania w grobowcu rodzinnym została dokładnie sprawdzona i
wykluczona
Dwie pierwsze opcje wymagają dalszych badań i dokładnego sprawdzenia, a w
przypadku nielicznych materiałów źródłowych (niedających jednoznacznych odpowiedzi)
konieczne jest, o ile zachodzi taka potrzeba, wykorzystanie innych metod badawczych.
50
Według obliczeń grób Cegielskich znajdował się w ćwiartce B i tam skoncentrowano prace badawcze. W
znalezionym materiale sepulkralnym wyodrębniono m.in. ciemieniowy fragment czaszki ludzkiej z kępką
włosów oraz resztkami czepka. Natrafiono także na duże pierwotne skupisko ludzkich kości w układzie
niecelowym. 51
Pełne sprawozdanie z przeprowadzonych badań patrz: J. Fogel, Archeolodzy o Hipolicie Cegielskim [w] Nurt.
Miesięcznik społeczno-kulturalny, Nr 9, Poznań 1984, s. 15 – 17.